piątek, 25 lutego 2011

Wróciłam na dobre :)

Odpoczęłam, ogarnęłam się, wracam :)).
Na początek "element" prezentu urodzinowego dla pewnego studenta:
(bóbr, a właściwie "Bober" ;) nie kaktus, pić musi ;))



Flaszka mocowana
                         identycznie, jak pandowa trójczyna.


Z banderolą, żeby nie było, że metanol ;D

Profil lewy

Ogon

Bóbr w siadzie, lekko przechylony (procenty już działają)

Razem z "przyjaciółką";)

Drogi Jubilacie, przyjmij tę oto butelkę na znak mojej solidarności z Tobą w szczęściu (na imprezach) i nieszczęściu (podczas sesji), w zdrowiu (wieczorami) i chorobie (wczesnym, ciężkim rankiem ;D) i niechaj magisterka lekką Ci będzie. (życzenia przykładowe ;D)

I jeszcze zbliżenie na pyszczek, bo nie mogłam się pohamować ;D


Wszystkim, którzy dobrnęli do końca, gratuluję (i dziękuję :)), bo zdjęć zatrzęsienie, ale znowu miałam problem z wyborem, i tak wyszło ;)
Dziękuję za Wasze komentarze, zwłaszcza pod ostatnim postem, były moim "olejem napędowym" :)))

A teraz robię najazd na Wasze blogi... ;D





czwartek, 17 lutego 2011

Dzisiaj się będę chwalić!

W ramach Wymianki Zimowej zorganizowanej przez Anię, prezent dla mnie przygotowywała Reniutek :)
Oto cuda, które dostałam:

Niesamowitą ażurkową milusią szydełkową chustę, przepiękną "dzwoniącą" bransoletkę, kolczyki oraz śliczna zakładkę z pergaminowym wzorkiem :)
(wszystko jest w użyciu ;))
Reniutku, dziękuję Ci bardzo! :):)

Ja przygotowałam niespodziankę dla Modraczka:
Mini-miś, kluczowy kot, ocieplacz na kubek (bo herbatka też lubi mieć ciepło ;)) i kolczyki.
Aniu, ogromne dzięki za zorganizowanie zabawy! :)

Z innej beczki, dawno nic się tu nie pojawiło... Czasami potrzeba trochę odpoczynku. Od rękoczynów też. Nawet nie chodzi o to, że nie ma się weny albo, że leń opanował. Po prostu robi się słabo na widok czesanki, a igły odsuwa się na bezpieczną odległość. Przesyt.
A kiedy dodatkowo słyszy się: "a zdążysz?", "a ile już zrobiłaś?", "a czemu teraz nie filcujesz?", "dopiero robisz łapki/brzuszek/uszy/główkę..., to już w ogóle odechciewa się wszystkiego. Przynajmniej mnie.
Takie pytania zadają ci, którzy zupełnie nie zdają sobie sprawy, że, np. korale, nie powstają na pstryknięcie, a przynajmniej ja nie potrafię tak czarować i wiem, że powinnam to olać, nie przejmować się, ale czasami nie potrafię.

wtorek, 8 lutego 2011

Lodówka i przyjemności :)

Jakiś czas temu Moniś-ka zaprosiła mnie do zabawy w "pokaż mi swoją lodówkę".
Najpierw miałam nieczynne akumulatorki, później jakoś tak mi wyleciało z łepetynki, ale teraz pokazuję
(znaczy częściowo. Reszta będzie, jak zobaczę upragnione 3 w USOSie. Czyli, zapewne, nieprędko...)

Front i kawałek naszego pokoju.

Fragment "boku" i szafki żywnościowej.

Taaa... Akademik i sesja ;D

Teraz ja typuję trzy osoby... (sasasasa! ;D)
No to może... ;)
No, pokażcie, Dziewczynki, co tam macie w kuchni ;) ;D (czy w pokoju, tak jak u nas ;))
(Zasady zabawy do wglądu u Milmato :))



I po raz kolejny spotkał mnie zaszczyt - Biżuteria z filcu przyznała mi wyróżnienie :).
Agato, dziękuję Ci bardzo, bardzo!!! :):)



Ja również chciałabym wyróżnić kolejne blogi i ich właścicielki :)

A teraz zmykam, bo się strasznie późno zrobiło. To znaczy, strasznie wcześnie ;)

poniedziałek, 7 lutego 2011

Myszy się zalęgły,

ponad tydzień temu. Teraz by się nie zalęgły, bo koty się pojawiły pod łóżkami w naszej akademikowej norce. Unicestwiłam, ale pewnie nie na długo ;). W każdym razie, zrobiłam, to pokazuję:


Prawie identyczne już kiedyś wyczesałam ;). Prawie, jak wiadomo, robi dużą różnicę, zresztą nigdy dwie hendmejdowe rzeczy nie będą identyczne (wystarczy spojrzeć na te myszy właśnie ;)) i wcale nad tym nie ubolewam ;).
Zbliżenie na pyszczki:
;)

A jutro będzie o lodówce i innych przyjemnościach  ;)

wtorek, 1 lutego 2011

Co mi, panie, dasz i wyróżnienie :):)

Sesja jest, jak wiadomo, narzędziem przymusu wyjątkowo upierdliwym. Niektóre egzaminy, owszem, w miarę lekkie, jednak przeważającą część stanowią te, po których student modli się o 3. Łazi jak cień po domu, co sekundę wciska F5 siedząc na USOSie i uzbrojony we wzrok błagalny szepcze: "pan da, pan da, pan da 3..."
Pan da, pan da, panda, panda...
No to panda! :)

ZAZNACZAM, ŻE:
- pomysł na pandę jest własnością mojego Kolegi z Roku (zwanego "Ptakiem", ew. zdrobniale "Ptaszkiem" - to tak na potrzeby bloga ;)), którego z tego miejsca pozdrawiam serdecznie :),
- samo wykonanie pandy jest nasze wspólne (Ptakowe i Owcze), 
- zdjęć będzie od groma, gdyż panda jest pomysłem hm... "nowatorskim" w pewnym sensie, Ptak jest zdolny (a młode talenty trzeba wyłapywać i rozsławiać) i chętny do rękoczynów ;)
- zdjęcia robione były o godzinie 2:02 w nocy (więc ich jakość...)

A teraz prezentacja całości, na tle notatek z praw człowieka :)

Pandziocha jest filcowo-filcowa z dodatkami


Z koralikowymi oczami,

pazurkami z woskowanego sznurka jubilerskiego (pazurki nie mogły być z "byle czego"! Miały być ostre i pazurzaste - musiałam się trochę namóżdżyć, zanim odkryłam materiał prawie-idealny ;D)

z filcową "trójką" 

odpinaną! :):) I doczepianą do łapki za pomocą takiego "dingsa":

nie wiem, jak to się fachowo zwie... (po prostu wchodzę do pasmanterii, podchodzę do przeszklonej lady i pokazując paluchem zwracam się do Pani Ekspedientki: "poproszę to":D:D)

I z tylnej strony ;). A w ogóle, to Ptak się ze mną kłócił, że źle, bo pandy nie mają ogonków! No jak nie mają? No przecież mają! Mają, prawda? ;D A nawet jak nie mają, to dlaczego ta panda też ma nie mieć? ;D

Tutaj metka "robocza" ;). Jak tak dalej pójdzie (a ja tam na to jak na lato ;)), będę musiała zupełnie zmienić metki ;D.

I teraz
PAN DA TRZY! :D

To jeszcze nie koniec!
W tytule, bowiem, jest mowa o wyróżnieniu :):):)
Tak tak! :)))))
Moje drugie wyróżnienie otrzymałam od Moniś-ki :):):):)!
Moniś-ko, bardzo, bardzo, przebardzo Ci dziękuję!!! :):):):):)


Wyróżnienia nie tylko motywują do działania (a motywują, że ho-ho! :)), ale dały mi też pozytywnego kopa doskonaląco-rozwojowego ;), któremu postaram się wyjść naprzeciw :).

Oto moja lista wyróżnionych: 
10. Bromba

Zasady przyjmowania i dawania wyróżnień:
  • Podziękować  osobie przyznającej nagrodę.
  • Umieścić na swoim blogu link do bloga, z którego otrzymało się  wyróżnienie.
  • Umieścić na swym blogu  odznaczenie.
  • Wyznaczyć 10 blogów, którym   przyznaje się  nagrodę i podać link do tych blogów.
  • Powiadomić w komentarzu osoby, którym przyznaje się nagrodę.


:)