niedziela, 1 maja 2011

Nie napiszę, że wracam

na dobre, żeby nie zapeszyć (chociaż nie jestem przesądna ;)), w każdym razie, postaram się o systematyczność.
Nie napiszę, dlaczego aż tak długo mnie nie było, bo samej trudno mi to wyjaśnić.
Zabieganie - było, to fakt.
Problemy ze starym komputerem - również.
Problemy, a właściwie "docieranie się" z nowym PC - też.
Problemy osobiste - jak u każdego.
Niechciany format aparatowej karty pamięci (machnięty zupełnie niechcący) - a jakże!
A do tego nie mam pojęcia, czy wiosenne przesilenie, czy totalne lenistwo (chociaż dłubałam, nie powiem, że nie) czy jeszcze coś innego...
W każdym razie, nowych postów nie będzie, dopóki Was nie poodwiedzam za cały mój "urlop" ;) (a mam co pokazać - niedawno dostałam paczuszkę z wygranym candy - Ja.majko, mam nadzieję, że nie pogniewasz się na mnie za to, że jeszcze wstrzymam się z opublikowaniem zdjęć - jeśli teraz nie narzucę sobie chociaż odrobiny dyscypliny, to znowu polegnę :/).
A później... zaczniemy od małego candy na "dobry nowy początek" :).