bo padam na owczy pyszczek.
Najpierw ostatni rękoczyn, który dorzucam do candy (przypominam, że można się zapisywać do jutra, do godziny 15:00, szczegóły tu). Broszka inspirowana "Alicją w Krainie Czarów"
Najpierw ostatni rękoczyn, który dorzucam do candy (przypominam, że można się zapisywać do jutra, do godziny 15:00, szczegóły tu). Broszka inspirowana "Alicją w Krainie Czarów"
Nie wiem, skąd mi się tam wziął ten groszek, widocznie stwierdziłam, że pasuje kompozycyjnie do całości ;) (a to broszka "wiekopomna" ;D, robiona bowiem w fazie zombie ;). Teraz faza zombie się pogłębia, wiec jeśli nie dokończę wpisu, znaczy, że przysnęłam ;D).
Tutaj dwa zoomy:
(do candy podlinkuję jutro).
I mam jeszcze słoiczki następne, ale to też już jutro.
Dobranoc :)
Super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam poświątecznie :)
M.
Broszka świetna. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!! Jestem właśnie po seansie Alicji sprzed kilku dni, więc wpisuje się w to, co zajmuje moje myśli ostatnio ;)) tylko Johnny'ego brak ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne rzeczy tworzysz :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń