środa, 11 kwietnia 2012

Dzisiaj szybko,

bo padam na owczy pyszczek.

Najpierw ostatni rękoczyn, który dorzucam do candy (przypominam, że można się zapisywać do jutra, do godziny 15:00, szczegóły tu). Broszka inspirowana "Alicją w Krainie Czarów"


Nie wiem, skąd mi się tam wziął ten groszek, widocznie stwierdziłam, że pasuje kompozycyjnie do całości ;) (a to broszka "wiekopomna" ;D, robiona bowiem w fazie zombie ;). Teraz faza zombie się pogłębia, wiec jeśli nie dokończę wpisu, znaczy, że przysnęłam ;D).

Tutaj dwa zoomy:



(do candy podlinkuję jutro).

I mam jeszcze słoiczki następne, ale to też już jutro.
Dobranoc :)


4 komentarze:

  1. Super!
    Pozdrawiam poświątecznie :)
    M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Broszka świetna. Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna!! Jestem właśnie po seansie Alicji sprzed kilku dni, więc wpisuje się w to, co zajmuje moje myśli ostatnio ;)) tylko Johnny'ego brak ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne rzeczy tworzysz :) Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń