że nie mam nic do pokazania, ale coś tam się znalazło ;). A konkretniej kolczyki z Jackiem.
A właściwie, z Jacusiem Sparrowem ;)
A właściwie, z Jacusiem Sparrowem ;)
Giftowo-niespodziankowe dla Koleżanki :)
Radość obdarowanej ;)
Męczę się z magisterką. Najchętniej wyłączyłabym nie tyle telefon, co wszystkich ludzi wokół, a w pierwszej kolejności tych, którzy pytają: "ile stron dzisiaj napisałaś?" Uch! :/
W przerwach w pisaniu łażę po mieście, żeby choć odrobinę mózg dotlenić (lub też "dospalinować" ;))
i przedwczoraj na takim spacerze upolowałam...
To tak nawiązując do poprzedniego wpisu. :)
Kolczyki śliczne, zresztą jak wszystkie Twoje.
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, że się podobały:)
Pozdrawiam
Taka koleżanka jak Ty to skarb :)) Jasności umysłu Ci życzę :)))
OdpowiedzUsuńNo bo Jacusia zdecydowanie brakowało do kolekcji:)) ale teraz do kin wchodzi Johny jako wampir, na pewno będzie cudny i wart ponoszenia w uszach :))
OdpowiedzUsuńLudźmi się nie przejmuj, rób swoje ;) Buźka!
PS. jakoś tak dziwnie, gdy Twoje posty nie pojawiają się każdego dnia...;)
fajne kolczyki:) muszę wspomnieć o nich koleżance, jest fanką tego aktora. A ja zapraszam do siebie na małe rozdawnictwo. Do wygrania bransoletki w wiosennych kolorach www.facebook.com/EarringArt
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
super te kolczyki:) wiem jak to jest. Ja się ostatnio tylko uczę do egzaminów i chyba się wszyscy na mnie obrażą
OdpowiedzUsuń