"Brzechwa dzieciom"? I zachwycające ilustracje Jana Marcina Szancera? Albo "Nie płacz, koziołku"?
Dzisiaj mnie właśnie naszło na choćby chwilowy powrót do dzieciństwa ;) I z tego "nasznięcia" ;) powstały takie rękoczyny:
Dzisiaj mnie właśnie naszło na choćby chwilowy powrót do dzieciństwa ;) I z tego "nasznięcia" ;) powstały takie rękoczyny:
Chatka w lesie bez zegara z kukułką? Nie ma takiej opcji! ;D
Chatka w lesie bez chatki? :D Nie da rady!
Chatka bez komina? Nieee. Wszystko musi być na miejscu ;)
Płaczące koźlątko
być może znajdzie swój dom w czyjś uszach ;).
Oraz Lis Witalis szykujący placki,
na krótszym łańcuszku.
I wreszcie coś dla miłośniczek przygód Sherlocka Holmesa:
O, i jeszcze mała informacja. W związku z tym, że ostatnio dostałam kilka maili z pytaniem, czy mogę/chcę się na coś wymienić, utworzyłam nowe karty u góry bloga, tuż pod obrazkiem z produkującą owcą, w których streściłam maksymalnie chyba wszystko, co potrzeba. Jeśli chcecie, zajrzyjcie :).
Alez wspaniałości! Świetne masz pomysły. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają, są bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłej nocki :) :) :)
Genialne! Już zerkam w stronę wymianek :D Będą też wersje z Baśniami Andersena? :)Pamiętam, że tam obrazki też były niezwykłe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
odkąd nie mam Cię łóżko obok uzależniłam się od bloga i czytania co u Ciebie słychać. miałam napisać maila, ale przed egzaminem jestem zamotana.
OdpowiedzUsuńzabrałaś się za bardzo ciekawy temat rękodzieła. ostatnio przyszła do mnie paczuszka i mam zamiar zabrać się trochę za kaboszonki :)
odezwij się do mnie co u Ciebie jak będziesz miała neta. Pozdrawiam
Jaki tu dziś klimat retro:) to pewnie za sprawa pana Sherlocka ;)) a chatka z kominem rozbraja - cudna jest :))
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na moje candy na www.zuzumama-handmade.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSame cudeńka. Bajeczna biżuteria. Podoba mi się pomysł z wykorzystaniem migawek z bajek.
OdpowiedzUsuń;)
Oj jak ja dawno u Ciebie nie byłam. Śliczna biżuteria. Brzechwę pewno że pamiętam nawet ma książkę z jego wierszykami.
OdpowiedzUsuńJak tu cichutko u Ciebie, mam nadzieję, że wszystko w porządku:) ściskam:)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje dzieła ;)
OdpowiedzUsuńTrochę mnie tu nie było, ale już "przeleciałam" wszystkie posty :D
I nadrobiłam zaległości.Przeczytałam również Twoje żale z lipca bodajże- bo to ważne sprawy są. Ja też mam już mieszkanko na nast. rok akademicki- na szczęście z WiFi. A z tymi pocztami to masakra, ja sądzę, że lepiej spisywałyby się gołębie, a już sowy wyśmienicie ;)
Co do wymiany ( bo ja ciągle myślę o tym twoim sekretniku) to robisz tak piękne rzeczy, że nie wiem czy jest coś z moich wyczynów co by Ci dorównało i było odpowiednią zapłatą za niego.. ;)