Z racji, że jutro muszę pojawić się w Rydzykowie i zostać tam do wtorku, a bardzo nie chcę tachać tam ze sobą laptopa, gdyż ponieważ będę już i tak mieć masę rzeczy do przywiezienia z powrotem, a mam za mało kończyn górnych chwytno-nośnych i po prostu nie zabrałabym się z tym wszystkim, przedłużam zapisy na candy do wtorku, do godziny 19:00.
Dlaczego akurat tak? Ano dlatego, że do domu dobiję we wtorek ok. 20:00, wrzucę szybko coś na ząb, przygotuję losy, i około 21:30... się zacznie ;). Niespodzianki wyruszą do zwycięzców* w środę z samego rana. Mam nadzieję, że się nie obrazicie za to przesunięcie ;).
*Tak, bo zwycięzców miało być trzech. Tak sobie postanowiłam. Ale skoro ja "nawalam", skoro idą święta, skoro wieje śniegiem jak za cara, zwycięzców będzie pięciu. ;D
Może być? :)
No chyba wybaczymy to przesuniecie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Agata
ps. 5 miejsc na podium? jupiiiiiiiii :)
Pewnie,że może być,a nawet musi:)
OdpowiedzUsuńa nie może być 35? :))))) udanego wyjazdu i bezpiecznego powrotu życzę...
OdpowiedzUsuńhmmm większe szanse :)
OdpowiedzUsuń